Zgodnie z przepisem art. 483 § 1 KC „można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy (kara umowna)”. Na gruncie wspomnianego przepisu (o charakterze bezwzględnie obowiązującym) nie ulegała wątpliwości niedopuszczalność takiego przepisu umowy, który przewidywałby karę umowną za nieterminową zapłatę umówionego świadczenia pieniężnego (np. ceny za dostarczaną usługę, czy wynagrodzenia za wykonywane roboty budowlane). Sądy powszechne oraz Sąd Najwyższy dawno już zajęły jednolite stanowisko, że w takim przypadku wystarczającym zabezpieczeniem wierzyciela (domagającego się terminowej zapłaty) pozostaje możliwość naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie w płatności (w tym także w transakcjach handlowych).

Istotny problem praktyczny (i orzeczniczy) pojawiał się natomiast w tych wszystkich przypadkach, w których nieterminowa zapłata umówionego świadczenia pieniężnego stawała się podstawą do odstąpienia od umowy, z jednoczesnym zastrzeżeniem – na rzecz odstępującego – możliwości naliczenia kary umownej za odstąpienie od umowy. Nie trudno dostrzec, że w tak kształtującym się stanie faktycznym źródłem naliczenia kary umownej był fakt odstąpienia, nie zaś (bezpośrednio) fakt nieterminowego spełnienia świadczenia pieniężnego. Inna rzecz, że konsekwencją odstąpienia od umowy pozostaje traktowanie jej jako nigdy niezawartej (roszczenie odszkodowawcze o zapłatę kary umownej za odstąpienie nie jest roszczeniem wynikającym z umowy, lecz roszczeniem wynikającym wprost z ustawy).

Na tym właśnie tle pojawiła się nie tylko w doktrynie, ale przede wszystkim – w orzecznictwie Sądu Najwyższego – istotna rozbieżność (przekładająca się na odmienne orzeczenia sądów powszechnych wydawane w tożsamych stanach faktycznych).

Jedynie tytułem przykładu, w wyroku z dn. 7 lutego 2007 r. (III CSK 288/06) Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że brak jest podstaw do domagania się zasądzenia kary umownej zastrzeżonej na wypadek odstąpienia od umowy, jeżeli podstawę do odstąpienia od umowy stanowiło niewykonanie zobowiązania pieniężnego. Odmienne stanowisko Sąd Najwyższy zajął m.in. w wyrokach z dnia 13 czerwca 2008 r. (I CSK 13/08) i z dnia 21 maja 2014 r. (II CSK 529/13) wskazując, że skuteczne jest zastrzeżenie kary umownej na wypadek odstąpienia od umowy bez względu na charakter świadczeń, do jakich zobowiązane były strony umowy (od której odstąpiono) i bez względu na charakter niewykonanego lub nienależycie wykonanego świadczenia, będącego przyczyną odstąpienia od umowy.

O doniosłości problemu bodaj najdobitniej świadczy fakt, że postanowieniem z dn. 10 sierpnia 2018 r. (III CZP 17/18) Sąd Najwyższy zdecydował o przekazaniu zagadnienia prawnego do rozstrzygnięcia składowi siedmiu sędziów Sądu Najwyższego. W dniu 20 listopada 2019 r. podjęta została Uchwała Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego (III CZP 3/19), zgodnie z którą: nie jest dopuszczalne zastrzeżenie kary umownej na wypadek odstąpienia od umowy z powodu niewykonania zobowiązania o charakterze pieniężnym. Opowiedziano się tym samym za pierwszym z referowanych wyżej poglądów. Innymi słowy, o ile samo odstąpienie od umowy z powodu niespełnienia lub nieterminowego spełnienia świadczenia pieniężnego może pozostawać skuteczne, o tyle nie uprawnia ono odstępującego do naliczania kar umownych (zastrzeżenie podobnego rodzaju kar w umowie należy oceniać jako nieważne).

Jakkolwiek stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w przywołanej uchwale oczekuje jeszcze na pisemne uzasadnienie – jej teza (co najmniej dyskusyjna) sugeruje, że w niedługim czasie może dojść do ustabilizowania się orzecznictwa sądów powszechnych (choć oczywiście poglądem Sądu Najwyższego wyrażonym w uchwale sądy te nie są – przynajmniej formalnie – związane).